środa, 19 października 2016

Jak poprzez samorozwój realizować swoje najskrytsze cele?

Jak poprzez samorozwój realizować swoje najskrytsze cele?


Autor: Patryk Turek Turkowski


Podejrzewam, że znasz wielu ludzi, których sposób życia wydaje Ci się mało oryginalny, można się też pokusić o określenie – denny. Każdy ich dzień wygląda podobnie, zrezygnowali z marzeń i ambicji. Utknęli w przeszłości, beznamiętnie ją rozgrzebując i skupiając się na tym, czego żałują albo co okropnego im się przydarzyło.



Czy taki będzie Twój obraz za kilka lat? Nie, jeśli postanowisz wejść na drogę do doskonałości.

Zapytasz pewnie, o co chodzi w tej całej doskonałości. W naszym przypadku, czyli ludzi zainteresowanych rozwojem osobistym, jest to proces dążenia do bycia coraz doskonalszym w wybranych działaniach, czyli samodoskonalenie. Proces samodoskonalenia jest to szereg czynności, które robisz, w celu poprawy wyników w jakiejś dziedzinie życia.

Ważne jest, żebyś wiedział, że nigdy nie osiągniesz doskonałości. Jest to wizja, do której dążysz. Cel, który wyznacza kierunek. Ponieważ jest wiele do zrobienia w naszych ludzkich zachowaniach, nas samych i umiejętnościach, wiadomo, że czasu jest mniej niż pracy do wykonania.
Czy dałeś się już zmanipulować, czy może masz coś wspólnego z Einsteinem?

Nie wszyscy znani i szanowani ludzie od razu byli tymi geniuszami, o których teraz czytamy książki. Einstein był wydalony ze szkoły i uważano, że nie potrafi się uczyć. Wyobrażasz to sobie? Einstein, który wywrócił fizykę do góry nogami? Inni go ocenili i ocenili źle, ale on odkrył w sobie geniusz.

Ty też możesz!

Czy zauważyłeś, jak bardzo chwali się dzieci, gdy się czegoś nauczą? Jak bardzo one same cieszą się, że na przykład posiadły umiejętność wiązania sznurowadeł? To uczucie sukcesu zostaje im na całe życie w postaci zdobytej zdolności. Czy Ty też robisz coś dla swojego rozwoju, czy może uznałeś, że nie potrzebujesz już żadnych nowych umiejętności?
Podstawowe pytanie:

Czy jakbyś miał dostać awans dzięki nauczeniu się języka angielskiego o jeden poziom wyżej, niż teraz umiesz, to byłoby to kwestią czasu, że się nauczysz?

Co byś powiedział? “Nie, dziękuję, nie mam zdolności / jestem za stary / nie mam czasu / nie potrzebuję dodatkowych pieniędzy”? POWIEDZIAŁBYŚ TAK? Nie! Wziąłbyś się do pracy i uwierzyłbyś, że Ci się uda!
Czy coś mimo to Cię hamuje, jakiś opór wewnętrzny?

Czyli wiesz, że możesz się nauczyć, ale być może jakaś niewidzialna siła jakoś zniechęca. I tu właśnie jest ten zły nawyk (jeśli oczywiście go masz). Przecież zdajesz sobie sprawę, że umiesz się uczyć! Ten nawyk zwie się „wyuczona nieudolność” i zdobywamy go przez umniejszanie naszej wartości poprzez społeczeństwo i różne instytucje. Te instytucje i społeczeństwo oduczają działania i zaniżają wartość jednostki. Ważne jest tylko to, żeby zdawać sobie sprawę z ewentualnego źródła swojej niemocy.
Samodoskonalenie dla początkujących, czyli jak stawać się zwycięzcą

Gdy podejmujesz decyzję ulepszenia swojego zachowania, działań i postępu w wiedzy, automatycznie zaczynasz widzieć różnicę pomiędzy tym, co mówią ludzie jako ogół, a tym, co czytasz w książkach czy słyszysz na szkoleniach.

Zaczynasz kontrolować swoje wypowiedzi – ograniczasz ilość narzekania, bo zdajesz sobie sprawę, że ono bardzo utrudnia życie. Popełniane błędy nie przybijają Cię, bo zaczynasz postrzegać je jako lekcje, które mają na celu Cię wzmocnić. Zaczynasz nabywać cech zwycięzcy.

Być może zastanawiasz się, jak to w ogóle rozpocząć. Muszę Cię ostrzec – na początku jest najciężej. Wiesz dlaczego? Bo masz złe informacje! Musisz zmienić te niekorzystne informacje na nowe, prawidłowe. Później jest już o wiele łatwiej.


"Droga do doskonałości" Andrzeja Wojtyniaka doskonale pomaga znaleźć swój kierunek rozwoju.

Mój Blog

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz